Z danych GUS wynika, że w 2017 roku na terenie Polski znajdowało się 233 tys. przydomowych oczyszczalni, co oznacza wzrost o ponad 50 tys. względem 2014 roku. Ta rosnąca popularność oznacza, że coraz częściej właściciele posesji stawiają na ekologiczne rozwiązania. Jakie opcje mają do wyboru? O tym w dalszej części tekstu.
Przydomowe oczyszczalnie ścieków mogą działać beztlenowo. Wówczas wykorzystuje się osadniki gnilne do wstępnego podczyszczenia nieczystości, a następnie za pomocą drenażu rozsączającego lub filtra piaskowego są one odprowadzane do gruntu. Druga metoda to tlenowe oczyszczanie ścieków, gdzie stosuje się specjalne komory z osadem czynnym, złoża biologiczne lub buduje oczyszczalnie hydrofitowe. Zwykle o wyborze decydują aspekty ekonomiczne. Dlatego też największą popularnością cieszą się osadniki gnilne z drenażem rozsączającym.
Przydomowe oczyszczalnie ścieków mogą obsługiwać do 50 mieszkańców, co oznacza, że jedna może być wybudowana dla kilku gospodarstw domowych. Są one świetną alternatywą dla betonowych szamb, które źle zbudowane są poważnym źródłem zanieczyszczenia środowiska.
Czy opłaca się inwestycja w oczyszczalnie ścieków? Jestem na etapie planowania domu i zastanawia mnie ta kwestia.